DANIEL ZROBIŁ ŹLE

Autor: Ben Furman

Przekład na język polski: Agnieszka Hirny

W tej książce psychiatra  Dr. Ben Furman  opowiada historię Daniela, który, jak się okazuje, ukradł tacie trochę pieniędzy. Rodzice Daniela znajdują konstruktywny sposób, by poradzić sobie z tym problemem, pomagając mu wziąć odpowiedzialność za jego działanie.

Było sobotnie popołudnie. Tata Daniela mył samochód, a mama sprzątała w domu. Daniel grał w piłkę z przyjaciółmi. Podczas sprzątania pokoju Daniela, mama znalazła w szufladzie szafki nocnej syna kilka dziesięciozłotowych banknotów. Była zdumiona. Dokładnie je policzyła. Było ich osiem. Nie miała zielonego pojęcia skąd Daniel miał tyle pieniędzy.

Poszła do męża i powiedziała:

Znalazłam osiem dziesięciozłotowych  banknotów w szufladzie Daniela. Czy wiesz, skąd on może mieć tyle pieniędzy? Dałeś mu je?

– Nie – odparł. Być może dostał jakieś pieniądze od dziadka lub babci. Albo….. wziął je z szuflady mojego biurka, gdzie trzymam gotówkę.

– O nie ! – wykrzyknęła przerażona mama. Przecież Daniel nigdy nie zrobiłby czegoś takiego!

Potem zadzwoniła do babci, która powiedziała, że ani ona ani dziadek nie dali żadnych pieniędzy wnukowi.

Mama bardzo zmartwiła się tą informacją. Czy to możliwe, żeby Daniel sam sobie wziął pieniądze z szuflady taty? Powinien wiedzieć, że tak nie wolno robić. Przecież to jest kradzież.

– Daniel nie dostał pieniędzy od dziadków – powiedziała. Co teraz zrobimy?

– Sprawdziłem swoją szufladę – odpowiedział tata. Wydaje mi się, że brakuje w niej pieniędzy. Możliwe, że to Daniel je zabrał.

– To straszne! – wykrzyknęła. – Jak to możliwe? Czy on nie rozumie, że tak nie wolno robić? Czy popełniliśmy jakiś błąd w jego wychowaniu? Mama była bardzo zdenerwowana tym, co się stało.

– Nie martw się – powiedział tata. Jeszcze nie wiemy skąd Daniel ma te pieniądze. Poza tym każdemu dziecku może zdarzyć się coś takiego. Nawet ja też coś ukradłem, gdy byłem mały. Kiedyś wziąłem czekoladę ze sklepu – przyznał. Jeżeli Daniel zabrał te pieniądze, to musimy pomóc mu zrozumieć, że zrobił coś złego i że nie powinien robić takich rzeczy.

– Tak, i musi obiecać, że nigdy więcej tego nie zrobi – dodała mama.

Przypomniała sobie też, że kiedy była dzieckiem, to zdarzyło jej się zabrać rodzicom pieniądze bez ich pozwolenia.

– Kiedyś wzięłam kilka monet z torebki mojej mamy i kupiłam sobie za nie słodycze – powiedziała. Zostałam złapana i dostałam karę. Przez  tydzień nie mogłam wychodzić z domu.

– Widzisz? – powiedział tata – to może się zdarzyć każdemu. Ważne jest żebyśmy porozmawiali o tym z Danielem i poradzili sobie z tą sytuacją.

Tego wieczoru odbyła się poważna rozmowa przy stole.

– Daniel, sprzątałam dzisiaj twój pokój i znalazłam w nim osiem dziesięciozłotowych banknotów. To jest bardzo dużo pieniędzy. Skąd je wziąłeś?

Daniel milczał. Pewnie zastanawiał się co odpowiedzieć.

– Dostałem je od babci.

Mama chwilkę poczekała, a następnie powiedziała:

– Rozmawiałam dzisiaj z babcią i wiem, że nie dała ci tych pieniędzy. Daniel opuścił głowę. Było mu bardzo wstyd.  Nie chciał się przyznać do zabrania pieniędzy z szuflady taty.

– Myślę, że najlepiej będzie, jeśli dokładnie opowiesz co się stało – powiedział tata. Nie zamierzamy cię karać. Chcemy tylko z tobą o tym porozmawiać. Musimy zrozumieć, co się stało.

–  Czy wziąłeś te pieniądze z szuflady? – spytała mama, patrząc prosto w oczy syna. Chłopiec nic nie powiedział, ale skinął głową w dół.

–  Kiedy to się stało? – Zapytał tata.

– Kilka dni temu, powiedział Daniel – miał łzy w oczach.

– Ile razy  zaglądałeś do mojej szuflady?

– Nie pamiętam –  powiedział Daniel powstrzymując się od  płaczu.

– Nie musimy się spieszyć – powiedział tata. Możesz spokojnie się nad tym zastanowić. Czy zaglądałeś do niej więcej niż raz?

– Tak.

– Dwa lub trzy razy?

– Dwa razy.

– W porządku – powiedział tata.

– Myślę, że wiesz, że to co zrobiłeś jest złe. Zabieranie cudzych pieniędzy bez zgody właściciela to kradzież. Nawet jeśli należą do członka twojej rodziny.

– Wiem – powiedział Daniel ze wstydem. Bał się, że zaraz mama, albo tata zapytają go dlaczego tak postąpił. Dobrze wiedział, że  nie umiałby odpowiedzieć na to pytanie. Na szczęście żadne z nich go nie zadało. Zamiast tego, tata zapytał:

– Dlaczego ktoś nie powinien brać cudzych pieniędzy?

– Bo to nie są jego pieniądze – odpowiedział Daniel.

– To prawda, ale dlaczego ktoś nie miałby brać cudzych pieniędzy, kontynuował tata.

– Ponieważ może zranić uczucia drugiej osoby- powiedział Daniel.

– Masz rację, ale to nie wszystko. Pieniądze, które komuś zabierzesz, mogły być  odłożone z jakiegoś konkretnego powodu np. na prezenty świąteczne lub coś innego ważnego. A  potem nagle okazuje się, że nie ma już pieniędzy i nie ma za co kupić tych rzeczy. To nie jest w porządku, prawda?

– Nie, to nie jest w porządku – odpowiedział chłopiec.

– Jeśli wziąłeś pieniądze bez czyjejś zgody, to czy uważasz, że powinieneś je oddać ? – spytała mama.

– Tak – powiedział Daniel

– Czy to są wszystkie pieniądze, które wziąłeś czy już coś z nich wydałeś? – zapytała mama.

– To wszystko. Przysięgam. Nie użyłem ani grosza.

Mama przekazała pieniądze Danielowi, a Daniel oddał je bezpośrednio tacie.

– Dziękuję – powiedział tata.

– Czy masz zamiar przeprosić tatę? – spytała mama.

Daniel spuścił  głowę i cichutko powiedział – przepraszam – patrząc w podłogę.

– Myślę, że dobrze, że to zrobiłeś, ale szczerze mówiąc uważam, że powinieneś powiedzieć to głośniej i spojrzeć mu prosto w oczy – zasugerowała mama.

Daniel spojrzał tacie w oczy i powiedział “przepraszam”. Tym razem zrobił to głośniej.

– Dobra robota – powiedziała mama.

– Moim zdaniem, w tym przypadku zwrot pieniędzy i przeprosiny nie wystarczą. Powinieneś również w jakiś sposób to tacie wynagrodzić.

– Jak mogę to zrobić ?- zapytał Daniel.

– Być może mógłbyś coś dla niego zrobić?

– Mogę umyć twój samochód – zaproponował Daniel.

– Sam umyję swój samochód  – powiedział tata – ale zastanowię się co mógłbyś dla mnie zrobić i wieczorem ci o tym powiem.

– Dobrze – powiedział Daniel.

Po chwili ciszy mama powiedziała do syna łagodnym głosem:

– Czy obiecujesz, że już nigdy nie zrobisz czegoś takiego?

– Tak, obiecuję – powiedział Daniel.

– Wierzymy Ci, jednak żeby mieć pewność powinniśmy ustalić co zrobimy jeśli zdarzy ci się złamać tą obietnicę?

– Nie mam nic przeciwko. Zgadzam się na wszytko, bo już nigdy nie wezmę cudzych pieniędzy.

– W porządku. Ustalmy zatem, że jeśli zdarzy ci się, pomimo obietnicy,  ponownie zrobić  coś takiego, to będziesz musiał przeprosić za to w obecności babci i dziadka.

– Zgadzam się – powiedział Daniel

Tego wieczoru, jak zawsze, tata poszedł do pokoju Daniela, żeby go pocałować na dobranoc. Kiedy usiadł na łóżku syna powiedział:

– Wpadłem na pomysł, co takiego mógłbyś dla mnie zrobić, żeby mi wynagrodzić zabranie moich pieniędzy.

– Co mogę zrobić?- zapytał Daniel.

– W jednej z moich szuflad mam ogromną kolekcję monet z różnych krajów. Chcę, żebyś ułożył je w pojemnikach, zgodnie z krajem pochodzenia. A ponieważ jesteś dobry z matematyki, to chciałbym również żebyś policzył, ile pieniędzy jest w każdym z tych pojemników. Co o tym sądzisz ?

– To jest super pomysł – powiedział Daniel z zachwytem w głosie, bowiem wyobrażał sobie, że by wynagrodzić to co zrobił, będzie musiał przez rok zmywać naczynia za tatę.

– No i jest jeszcze jedna sprawa – powiedział tata. Co zrobisz, jeśli znowu najdzie cię ochota na zabranie cudzych pieniędzy bez zgody ich właściciela?

– Nie wezmę ich – odpowiedział Daniel.

– Zgadza się. A co zrobisz zamiast tego?

– Poproszę o nie.

– Dobrze – powiedział tata – a kiedy urodzi się twoja siostrzyczka i trochę podrośnie, to pewnego dnia nauczysz ją, że nie należy brać cudzych rzeczy bez pozwolenia. Ona też będzie musiała się nauczyć prosić, jeśli będzie chciała wziąć czyjąś rzecz.

– Nauczę ją tego – powiedział Daniel

Tata potargał Daniela po głowie.

– Czy masz pieniądze na zakup prezentów? – zapytał Daniel

Tata uśmiechnął się.

– Nie martw się o to. Mam pieniądze na prezenty – odpowiedział tata i pocałował Daniela na dobranoc.

 

How do you help a child take responsibility for his or her actions

At some point in their development all children do something wrong or forbidden, such as lying, stealing, bullying, or something else they know to be wrong.

When a child does something wrong the first time, parents usually explain him that what he did was wrong and that he is not supposed to do that. But when the child does the same wrong thing again, it is not so easy for a parent to know what to do. Conventionally it has been thought that children should be punished when they do forbidden things but many parents have found that punishment does not necessarily help children change their behaviour. In fact, punishment may sometimes even make things worse.

So what to do when children do forbidden things? The story of this book describes a method called Steps of Responsibility. In this approach you don’t reprimand or punish the child, or try to explain or teach him a lesson about how wrong his behaviour was. Instead you offer him an opportunity to take responsibility for his behaviour. This means that the child will be given an opportunity to convince his parents, as well as other people, that he will not do anything similar again. But how exactly does the child do that? What does he need to do to prove that his parents need not be afraid that he repeats his wrongdoing?

When a child takes responsibility for his action, he does six things. These are:

♦ He frankly admits to what he has done and is willing to discuss the details of what has happened.

♦ He shows that he understands why what he did is wrong and is able to explain what negative consequences or danger his behaviour caused to other people.

♦ He apologises for what he has done.

♦ He shows his willingness to make up by entering a conversation about how he could do it.

♦ He promises never to do anything similar again and makes an agreement about what will happen if he, despite all, brekes his promise and does something similar again.

♦ He is willing to do something to prevent other children from doing similar things.

When your child has done something wrong, tell him that what he did was wrong and that you want him to take responsibility for his action. Naturally, your child will not understand what taking responsibility means so you will have to explain it to him. You can do it by using the picture of the boy climbing the steps of responsibility.

— Do you know what it means to take responsibility for your actions?

— No.

— Do you want me to explain it to you?

— Yeah, do.

— See this picture. This boy has done something that’s forbidden. I don’t know what he has done. Perhaps he has hit another child or he has taken something he was not supposed to take. What do you think he has done?

— Maybe he has hit his baby sister.

— You may be right. Whatever it is that he has done, in this picture he takes responsibility for it. On this first step he does not try to deny what has happened. Instead he admits to what he has done. Doesn’t he look like his admitting to something?

— Yes, he does.

— On this second step he looks in the mirror and thinks. What do you think he is thinking of?

— I don’t know.

— He is thinking about what he has done and he understands why he was not supposed to do it. He realizes that what he did was dangerous and that it caused other people to suffer. I think he feels bad himself thinking about how his behaviour has caused others to feel bad. Do you think so too?

— Yes, I think so too.

— On this third step he has crossed his hands. It means that he says he is sorry. Can you say you are sorry if you have done something that has caused another person to feel bad?

— I can.

— Yes, you can. Now look at this fourth step. Here he has a rose in his hand. What do you think he will do with it?

— He will give it to the person who is feeling bad.

— Sure, or else he will do some service to the person who is feeling bad because of what he did. In this next picture he has his hand on the holy book. Can you guess what he is doing?

— No.

— He is promising never to do anything similar again. You know, when you promise something while holding your hand on the holy book it means that you are very serious. It’s like shaking hands after an agreement. Do you think it is good that he promises not to do anything like that again?

— Yes, it is.

— Ok, so now he is here on the last step. Can you see how proud he is? Do you know why he is so proud?

— No.

— It’s because he has told some other child not to do what he has done.

When your child understands what taking responsibility means in practice, help him take the steps he needs to take.

1. step

Ask your child to talk frankly about what he has done. Your child will speak openly to you about what has happened if he understands that he will not be punished but he will be given an opportunity to take responsibility for his action. Children usually want to admit to what they have done because they experience it as a release.

2. step

Ask your child to explain to you why what he did was wrong. You may feel an urge to explain to him why what he did was harmful or dangerous, but try to refrain from answering on his behalf. Let him think about it and to come up with an answer to the question why it is forbidden to do so.

Why shouldn’t you do that?

Because it’s forbidden.

That’s right but why is it forbidden to do so?

3. step

Help the child find a way to apologise for what he has done. Don’t force him to apologize. because a forced apology does not help the child take responsibility for his actions. Instead, discuss with the child about to who he should express his apology, when would be a good time to do it and what would be the best way of doing it.

4. step

Direct your child to make up for his action. Making up means that your child goes to the person who suffered because of his action and asks that person how he could make up for what he has done. The question is difficult and it may not be easy for the person to provide an answer at once. Therefore your child should give the person enough time to think about a suggestion about how he could make for what he has done.

5. step

Ask your child to promise you that he wont do the same thing again. When children are caught doing something forbidden they often spontaneously try to say that they won’t do it again. In order to make his promise more credible ask him to explain to you how he intends to resist the temptation to do the same if an opportunity comes along, and make an agreement with him, in advance, about what is to happen if, despite all this, he breaks his promise.

6. step

When your child has taken all the above steps, he has proven that he deserves your trust again. As a seal of this trust your child can now prove to you that he really understands why nobody should do anything like what he did. Therefore, offer him an opportunity to teach another child, or someone else, why nobody should do what he did.

When your child does wrong, there is no use spending any time brooding about why he did what he did. All children sometimes do forbidden things and all children need to learn that they are not supposed to do forbidden things. If you want to help your child understand the difference between right and wrong you don’t need to become upset or worried. Instead you can teach your child to take responsibility for his actions.


You can find more information about the Steps of Responsibility by visiting the steps of responsibility website.